
Dokładnie miesiąc minął od tragicznych wydarzeń w Starej Wsi, gdzie Tadeusz Duda ( †57 l.) zastrzelił swoja córkę Justynę ( † 26 l.) jej męża Zbyszka ( †31 l.). Próbował również zabić teściową, ale kobieta przeżyła. Przez pięć dni mężczyzna ukrywał się w lesie, ostatecznie odebrał sobie życie. Rodzina wystawiła mężczyźnie okazały pomnik.

Zbrodnia w Starej Wsi. Wielka obława za Tadeuszem Dudą
Kamienny pomnik zdobi grób Tadeusza Dudy. Nagrobek powstał miesiąc po pogrzebie mężczyzny, którego imię i nazwisko były niedawno na ustach całej Polski. Wszystko przez to, że dokonał krwawej egzekucji na swoich najbliższych, a potem uzbrojony zbiegł do lasu, w którym ukrywał się przez pięć dni, siejąc strach wśród mieszkańców i sąsiadów.
Okazały grób Tadeusza D. w Kamienicy
Video Player is loading.PauseUnmute
Remaining TimeÂ-2:06Fullscreen
W sumie prawie tysiąc funkcjonariuszy brało udział w obławie na 57-latka. Była to największa akcja policyjna ostatnich lat. Oprócz ogromnych sił w postaci policjantów, brały w niej udział również specjalistyczny sprzęt: drony, samochody opancerzone, a nawet policyjny black hawk. Wiejskie boisko zamienione zostało w jego lądowisko. Ostatecznie Taduesz Duda odebrał sobie życie tuż przy drodze powiatowej Limanowa–Kamienica.
Okazały pomnik Tadeusza Dudy na cmentarzu
57-latek został pochowany na cmentarzu parafialnym w Kamienicy, w grobie wraz ze swoim ojcem, zmarłym przed wieloma laty. Rodzina zaangażowała duże siły, aby w spokoju pożegnać Tadeusza. Kościoła, podczas pogrzebu strzegło aż 15 ochroniarzy z prywatnej firmy ochroniarskiej, nie wpuszczali do środka nikogo.
Teraz, miesiąc po pogrzebie na cmentarzu stanął okazały kamienny pomnik wraz z krzyżem i wyrytym imieniem i nazwiskiem pochowanych w nim mężczyzn. Na płycie palą się eleganckie znicze a podeschłe kwiaty przypominają o niedawnym pochówku. Także na miejscu gdzie znaleziono ciało mężczyzny, ktoś zostawił świeże kwiaty i zapalił znicze.
Pamięć o ofiarach tragedii w Starej Wsi
Ofiary Tadeusza: Justyna i Zbyszek, zostali pochowani w Limanowej. Nie mają kamiennego nagrobka, za to kwiaty i palące się znicze świadczące o pamięci i bólu ich bliskich.
